środa, 23 stycznia 2013

Rozdział 10 ! ♥

Tata podrzucił mnie pod delikatesy bo tam się umówiłam z reszta.Przywitałam się z resztą i poszliśmy do parku na nasze miejsce. Doszliśmy byłam tam ja , Nicola , Chris, Alan , Justin i jeszcze jacyś chłopacy których właśnie poznałam ze Skateparku, otworzyłam piwo i duszkiem wypiłam połowę  a potem drugą , wzięłam następne i zaś pół raz pół na drugi. No i wzięłam trzecie piwo i poszłam usiąść nad jeziorko < staw coś takiego > znaczy my już tam siedzieliśmy ale odeszłam od reszty i poszłam kawałek dalej. No to Emi koniec roku , jedziesz do Polski ciesz się dziewczyno. Wcale mi nie było jakoś fajnie. Z piwem podszedł do mnie Alan :
- Co tam zamulasz sama ?
- Nie zamulam , po prostu se siedzę
-Nie idziesz to reszty ?
- Nie, zostaję - chłopak wstał pocałował mnie w policzek i poszedł do reszty przyjaciół. Po kilku minutach wstałam i poszłam do reszty, potem zaczęłam tańczyć i się wygłupiać . O 24 zaczęłam się zbierać do domu , reszta jeszcze została , pożegnałam się i ruszyłam w stronę domu. Potem podszedł Justin, mam go już dość :
- Czego znów ode mnie chcesz ? Nie wiem , nie wyrażam się jasno żebyś mnie zostawił w spokoju ?
- Emi skoro nie możemy być razem może chociaż zostańmy przyjaciółmi ?
- Spoko - podałam mu rękę i odeszłam
- Poczekaj , serio zgadzasz się ?
- No chyba mówię , ale teraz zostaw mnie sama - do domu jeszcze masę drogi przede mną . Usiadłam na krawężniku i zadzwoniłam do taty żeby po mnie przyjechał. Po kilku minutach tata przyjechał wsiadłam do samochodu przywitałam się z nim i oparłam głowę o szybę . Pod domem wysiadłam i poszłam na górę byłam lekko podbita. Wykąpałam się , siedziałam w wannie jakieś 40 minut. Byłam przebrana w piżamę a tata zawołał mnie na dół , włożyłam kapcie i zbiegłam na dół , zapytałam  ' co chciał ' pokazał na drzwi a ja je otworzyłam , zobaczyłam Justina .:
- Czego zaś tu sz...- nie zdążyłam dokończyć bo  poczułam jego usta jak łączą się z moimi , nie byłam w stanie go odepchnąć wiedziałam że chce tego pocałunku ale nie mogę , po 2 minutach pocałunku odepchnęłam chłopaka i wbiegłam do domu , trzasnęłam drzwiami i poleciałam na górę. Zamknęłam drzwi i rzuciłam się na łóżko , czemu on to zrobił ? Przecież jest Selena ? I nas już nic nie łączy zresztą . Po chwili zasnęłam obudziłam się o 11 . Zajrzałam za okno była świetna pogoda i ubrałam to :
Kokardkę przyczepiłam do spodenek. Poszłam do łazienki wykonałam wszystkie czynności i zeszłam na dół. W salonie siedział tata a Nina gotowała obiad , podeszłam do taty i pocałowałam go w czoło i usiadłam na kanapie włączyłam akurat wywiad z Justinem :
Reporter : Justin , jak tam sprawy sercowe z Selena ? 
Justin : Myślę że jest okej - od razu przełączyłam :
- Kochanie nie chcesz jechać na zakupy ? - zapytał tata
- No w sumie to przejechałabym się . 
- To trzymaj tu pieniądze , i jedź się wyluzować . - tata dał mi pieniądze a ja pocałowałam go w policzek. 
- Pojechać z tobą ? - zapytała Nina 
- Nie dziękuje przejadę się z przyjaciółmi - uśmiechnęłam się wzięłam torbę i wyszłam z domu rzucając ' pa nie wiem kiedy wrócę ' po drodze do Niki wyjęłam telefon i wybrałam numer do Chrisa i Alana :
- siemano wam , idziecie ze mną i Niki na zakupy ? 
- Za ile ? - zapytał Alan 
- Już ide do Niki , za chwile macie być pod jej domem , siemandero <3 - rozłączyłam się . I poszłam do Niki okazało się że pojechała z ojczymem na zakupy czyli nie pojedzie z nami . Okej długo nie musiałam pobyć sama bo za raz przyszli chłopcy , przywitałam się z nimi i poszliśmy na autobus. Dojechaliśmy do takiej mega dużej galerii . Zrobiłam takie zakupy że chłopacy pomagali mi nosić siatki , jeszcze mega towarzystwo i swietna zabawa i nic wiecej nie potrzeba :D jak już chcieliśmy wychodzić usłyszeliśmy głos Justina no to poszliśmy zobaczyć , ku moim oczom zobaczyłam Justina i Selene duecik ? poszliśmy posłuchać Chris i Alan poszli się do niego przywitać ale ja nie miałam ochoty wiec poczekałam na nich. Za chwile weszli na scene , boże jak on śpiewa < zaczarowana > ale i tak to debil . Patrzył się cały czas na mnie ale ja nie chciałam na niego i odwracałam wzrok.miał chwile przerwy Justin podszedł do nas , podałam mu reke chlopcy gdzies poszli nawet nie wiem gdzie i kiedy. :
- Co tam ? - zapytał
- a leci a u cb ?
- tez. spotkamy sie wieczorem ? -zbliżał sie po woli do mnie
- po co ? 
- pogadac , prosze
-okej, o 20 na Skateparku, - chciał pocałować mnie w usta ale nadstawiłam policzek , chłopcy przyszli i od razu wyszliśmy . Poszliśmy na przystanek a potem do domu wszyscy poszliśmy do mnie było jeszcze wczesnie dopiero była 16 :D U mnie nikogo nie zastałam , więc zrobiliśmy sobie żulerke. wszystko dobre powyciągałam Chris jak zwykle nie czaił sie z tym ze jest u mnie tylko wyciagnal sobie platki z mlekiem i sobie zrobił, cały czas myślałam o Justinie troche glupie ale nei potrafie o nim zapomniec . Siedzieliśmy taj do 18 a potem chłopcy poszli , a ja poszłam spać o 19 obudził mnie tata :
- Kochanie wstawaj ! -powiedział.
- Już wstaje - wstałam z kanapy Nina podała mi szklanke soku. Patrzyli sie na mnie oboje z takimi uśmieszkami - chcecie mi coś powiedziec ? 
- Tak owszem - powiedziała Nina
- Słuuuucham ? 
- Wiemy że zawsze chciałaś pojechać do LA dlatego pojedziesz tam na dwa tygodnie z Alanem już w piątek - oznajmili 
- Na prawdę  ? - pokiwali głową że tak a ja rzuciłam się na nich . byłam taka szczęsliwa spełniło się moje marzenie . Poszłam do pokoju weszłam na kompa a tam juz 19:40 zeszłam na dół wzięłam bluzę z wieszaka i powiedzialam rodzica ze wychodze . A co do Niny mówie już na nią mama nie zawsze ale mowie , traktuje ja jak swoja mame poniewaz wiem ze tata jest z nia szzczesliwy dlatego nie bede jej odrzucala i wgl spoko jest . Na skatepark mam 10 minut wiec zostalo mi jeszcze 10 minut. Nikogo nie było , było pusto usiadłam na rampie i rozmyślałam w uszach miałam słuchawki , zamknełam oczy i zaczełam spiewac  i tanczyc , czulam sie taka wolna.usłyszałam kogoś śmiech otworzyłam oczy a tam Justin wyjełam słuchawki i spowrotem usiadlam na rampie ;d 
- Nic się nie zmieniłaś dalej zwariowana Emi - powiedzial siadajac kolo mnie .
- A ty za to sie zmieniłes nowy Justin - chyba go to zamurowało bo sie nei odzywał cisza trwala jakies 3 minuty potem ja przerwałam - o czym chciales pogadac ? 
- O wszystkim o tym co jest i było miedzy nami  ? 
- Juz nie ma nic miedzy nami nie zauwazyles ?
- Emi ale ja nie chce zeby tak bylo . Ja dalej cos do ciebie czuje przez caly czas nie moge przestac o tobie myslec , wiem ze zle zrobilem ale bylem pod wplywem emocji , nie wiem co ci moge powiedziec , zalezy mi na tobie zrozum 
- I co ty sobie myslisz ze bede potrafila ci tak wybaczyc ?  ja tez nie moge o tobie przestac myslec ale to nie zmienia faktu ze mocno bardzo mocno mnie zraniles wielce mnie kochales a potrafiles mnie zdardzic z jakas gwiazdka ? nie jestem jakas zabawka na kilka dni . to ze pojechalam do polski nic nie znaczylo wiesz ze kochalam Fabiana ale to przeszlosc i moglam cie z nim zdradzic ale to ciebie wtedy kochalam , i to z toba bylam a ty mi zrobiles cos takiego , poczulam sie jak dziwka ? 
- Ale ale - nie dokonczyl i namietnie mnie pocalowal nie wiedzialam co mam wtedy mysle nei wiedzialam co zrobic - przepraszam 
-co to mialo znaczyc ? - wstalam i poszlam 
- Emi zaczekaj - zawolal i podlecial do mnie chwycil mnieza nadgarstek - ile mam cie jeszcze przperaszac ?  co mam zrobic zebys mi wybaczyla ? ...